
Anka Przybylska
Historie pisane sercem.
O życiu, które znamy.
„Wiem, że jestem kowalem swojego losu. Wiem, że poradzę sobie w każdej sytuacji. Nie boję się dosłownie niczego. A jeśli boję, to tylko przez moment.„

Książka o życiu. Moim. Twoim.
Każdy znajdzie tu coś dla siebie.
O czym jest ta książka? Nie chciałabym powiedzieć, jak Colin Firth w filmie: To właśnie miłość: „to same bzdury. Nic nie warte. To nie Szekspir (..). Przerażająca, czasem tak, czasem nie. Przeraża złym stylem… ”. ten kto zna, ten zrozumie…
Ta książka jest takim moim katharsis….i faktycznie, stała się moim ulokowaniem emocji, uczuć, wszystkiego co mną targało w danym momencie, mimo, że czasami trochę było przestudzone, to jednak może trochę w innym wydaniu, ale jednak stale aktualne.
Więc o czym jest ta książka? Krótko mówiąc o miłości. O miłości tej, którą znałam i tej, którą dopiero odkrywałam. O miłości do dzieci, do mężczyzny, do psów. A może nie tylko o miłości….
Czyli jest o życiu. Moim. Twoim. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Nie musisz tylko pracować z psami, nie musisz mieć psa. Wystarczy, że jesteś sobą i znajdziesz przynajmniej fragment tej książki o sobie.
Pasja do pisania, miłość do zwierząt
Pisałam od zawsze, odkąd pamiętam. To był mój sposób na dziecięce troski, na zapomnienie. Pierwszym moim dziełem stał się obszerny różowy pamiętnik na kłódeczkę, która trochę w sposób nieudolny miała ochronić moje myśli i uczucia.
Nie czekaj! Daj się porwać fascynującej
historii i zamów książkę już teraz.
Gwarancja jakości
Zadbałam o zarówno estetyczną okładkę jak i inspirującą treść, która zapiera dech w piersiach.
Szybka dostawa
Zależy mi na błyskawicznej realizacji zamówień, aby każdy mógł jak najszybciej rozpocząć swoją lekturę.
Sprawdź co inni uważają o mojej książce
Kilka słów o mojej dzialalności
Może nie jest to coś szumnego, coś wielkiego, bo dopiero 12 lat temu weszłam w posiadanie swojego, tylko swojego psa. I tak jak ścieżka pisarska jest we mnie mocno wydrążona, to miłość do psów wybuchła mocno i intensywnie. A, że nie mogłam w dzieciństwie posiadać własnego, to stałam się bardzo zachłanna.
Najpierw nauka o psach. Potem własny pies. Dalej się musiałam uczyć. Coraz więcej i więcej. I z fascynacji zrodził się pomysł hotelu dla psów. Ale innego jak wszystkie, domowego. Gdzie pies śpi na kanapie, jeśli tylko zechce i żyje z nami w stadzie, całkowicie luzem. Bez kojców i klatek. I tak powstał Psi Zakątek.
Ale dla mnie było mało.
Stale czułam niedosyt.
Co rusz zgłaszały się do mnie przeróżne fundacje z prośbą o pomoc w hotelowaniu jakiegoś bezdomniaka. Ale w tym momencie byłam tylko dla nich hotelem.
Nie czułam dostatecznie, że pomagam. Chciałam więcej. Chciałam czuć sprawczość. I tak powstała najpierw Fundacja Psi Zakątek, która po dwóch latach przekształciła się w Fundację Cavisiowy Zakątek.
Działalność pomocowa trwała dopóki moje zdrowie na to pozwoliło, potem niestety musiałam z czegoś zrezygnować. Padło na fundacje. Ale dzięki wcześniejszej działalności udało nam się pomóc w adopcji, albo samodzielnie wyadoptować ponad 200 psów. Dzisiaj też pomagamy. Gdzieś w głębi serca mam taką potrzebę. Ale już mniej formalnie i zdecydowanie na mniejszą skalę.
Pomówienia w świecie zwierzęcym to straszna rzecz. Latami hotele dla zwierząt nie cieszyły się dobrą opinią. Trzeba było to zmienić, pokazać, że można prowadzić hotel z sercem.
Jako orędownik wiedzy, starałam się stać specjalistą w zakresie behawioru psów i kotów, co poskutkowało utworzeniem kolejnej marki, jaką jest Psie i Kocie Sprawy.
Jako orędownik wiedzy, starałam się stać specjalistą w zakresie behawioru psów i kotów, co poskutkowało utworzeniem kolejnej marki, jaką jest Psie i Kocie Sprawy. Ta przestrzeń daje mi możliwości pomocy opiekunom nie tylko w rozwiązywaniu problemów behawioralnych psów i kotów, ale również w łączeniu stada psio-kociego. Jak również realizowania mojej największej pasji, czyli pracy z psami wysoce lękowymi.
Centrum Ekspertyz Behawioralnych
Troszkę bazując na działalność behawioralnej, ale jednocześnie kochając dążenie do prawdy podjęłam decyzję o spróbowaniu swoich sił jako biegły sadowy. Dlatego powstała kolejna marka, czyli Centrum Ekspertyz Behawioralnych.
W ramach tej działalności rozpoczęło się wszystko związane z kształceniem innych w ramach szeroko pojętego behawioru, jak również wydawanie opinii na potrzeby różnych jednostek. To jest coś, co daje mi ogromną radość – edukacja innych osób, jak również działalność ekspercka. W momencie, kiedy hotel osiągnął pewien poziom stagnacji, mogę dalej realizować swoje potrzeby, w każdym aspekcie.
